17 października 1849 r. w Paryżu zmarł jeden z najwybitniejszych polskich pianistów i kompozytorów Fryderyk Chopin. Jego serce od lat znajduje się w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie. W jakich okolicznościach trafiło ono do Warszawy?
Kiedy w nocy z 16 na 17 października 1849 r. Fryderyk Chopin leżał na łożu śmierci, wyraził pragnienie, aby jego serce zostało wyjęte z ciała i przesłane do Warszawy, w której spędził dzieciństwo i młodzieńcze lata. Wiem, iż wam Paskiewicz [Iwan Paskiewicz, carski namiestnik Królestwa Polskiego – przyp. aut.] nie pozwoli przewieźć mnie do Warszawy, więc zabierzcie przynajmniej moje serce – mówił. Jego życzenie musiało zostać spełnione – był wszak polską chlubą narodową – lecz misja przewiezienia serca Chopina do jego zniewolonej ojczyzny nie należała do najłatwiejszych.
Za przeprowadzoną w Instytucie Medycznym sekcję zwłok, a co za tym idzie wyjęcie serca artysty, odpowiadał francuski anatomopatolog i chirurg Jean Cruveilhier. Zostało ono następnie umieszczone w kryształowym słoju wypełnionym koniakiem lub spirytusem i przekazane siostrze kompozytora, Ludwice z Chopinów Jędrzejewiczowej. To właśnie Ludwika odpowiadała za przetransportowanie serca młodszego brata do znajdującej się wówczas na terenie zaboru rosyjskiego Warszawy.
W styczniu 1850 r. w tajemnicy wyruszyła na ziemie polskie nie tylko ze słojem z sercem Chopina, ale też puklem włosów kompozytora, szeregiem pamiątek po bracie oraz jego korespondencją z George Sand. Z obawy przed kontrolą graniczną listy zdeponowała u znajomego w Mysłowicach, który jednak pożyczył je Aleksandrowi Dumasowi (synowi). Dumas z kolei przekazał je... George Sand, a ta spaliła korespondencję wraz z innymi listami od swoich kochanków. Pozostałe rzeczy, w tym słój z sercem brata, udało jej się jednak bezpiecznie przeszmuglować w fałdach sukni.
Przez co najmniej kilka lat Jędrzejewiczowa trzymała serce brata w swoim mieszkaniu w kamienicy na Podwalu, zastanawiając się, w jakim godnym miejscu ma ono zostać złożone – czy pochować je zgodnie z wolą brata w grobie rodziców na Powązkach, czy też może umieścić je w kościele Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Uchodził on bowiem wówczas za najważniejszy warszawski kościół, a przy tym był niegdyś kościołem parafialnym rodziny Chopinów. Ostatecznie ok. 1855 r. trafiło ono do księży misjonarzy z kościoła Świętego Krzyża.
Początkowo księża przechowywali serce artysty w dolnym kościele, w 1880 r. umieścili je zaś w lewym filarze nawy głównej świątyni. Epitafium Chopina w formie tablicy z marmuru karraryjskiego zostało zaprojektowane przez Leonarda Marconiego, polskiego rzeźbiarza włoskiego pochodzenia. Na odsłoniętej 5 marca 1880 r. tablicy umieszczono napis Fryderykowi Chopinowi, rodacy oraz cytat z Ewangelii św. Mateusza: Gdzie skarb twój, tam serce twoje. Od tamtej pory serce kompozytora tylko raz na dłużej opuściło kościół Świętego Krzyża – we wrześniu 1944 r. zostało przewiezione do Milanówka, aby uchronić je przed toczącymi się w Warszawie walkami, lecz w październiku 1945 r. wróciło do Warszawy.
Autor: Marek Teler / Zdjęcie: Epitafium z sercem Chopina w bazylice św. Krzyża w Warszawie, fot. Maciej Szczepańczyk (CC BY 3.0)
powrót