Strażnik Klejnotu, Katarzyna Rygiel

Stołeczni odpowiednicy Harry'ego Pottera nie muszą nigdzie jechać pociągiem, nawet podwarszawską Wukadką. Właściwie nie podróżują nigdzie, przynajmniej w przestrzeni. Będą za to dość zajęci peregrynacją w czasie... Ula i Feliks to dwójka dwunastolatków z innych światów. Nerd i rozrabiaka, w dodatku Ula nabyła przykrego zwyczaju dokuczania Feliksowi, dla którego ukuła specjalne przezwisko: „Kosmita". Jednak gdy tajemnicze zjawisko przenosi ją z XXI wieku do Warszawy Wazów, to owa kosmiczna wiedza Feliksa ratuje skórę obojga i pozwala rozwikłać zagadkę, nie przekraczająca granic stolicy, ale trwająca cztery stulecia. Bohaterowie zwiedzą dwór Zygmunta III, posłuchają koncertu Fryderyka Chopina, a nawet zobaczą na własne oczy ruiny powstańczej Warszawy. Zgodnie z prawidłami gatunku to nie odnaleziony skarb, ale sprawdzeni przyjaciele okażą się prawdziwym zyskiem... chociaż nie, u Rygiel jest to przede wszystkim widza o dawnym mieście. Autorka przekazuje ją ze zręcznością i aktem, nigdy nie przekraczając granicy przygody z nudnym wykładem, i jest to jej niewątpliwy sukces. Para bohaterów także potrafi zdobyć uwagę, zainteresowanie, a nawet sympatię czytelnika, choć na pierwszy plan wysuwają się bohaterowie historyczni i legendarni. Król Zygmunt, Michał Sędziwój, Fryderyk Chopin i dość szczególna odmiana bazyliszka oraz zupełnie fantastyczna syrena „kradną show", znajdując odpowiedni balans między humorem, realizmem, a fantazją. Jeżeli nasze nastoletnie dzieci, a jakiegokolwiek powodu, nie weszły jeszcze w świat warszawskich legend, mają teraz szansę zwiedzić ten świat z perspektywy sprawnie napisanej i oryginalnej przygodowej „młodzieżówki", co zapewne okaże się całkiem niezłą inwestycją na przyszłość.
Dwukropek 2021